Praca: Mój wspaniały świat
Autor: Mariusz Pajączkowski
bransoleta, wisior, brosza – srebro
To mój komentarz z roku 2005 do brutalnej rzeczywistości
początku XXI wieku, pełnej agresji,
wojen i pogardy, jaką niósł człowiek człowiekowi.
Szczególnie znaczącym stawał się w tym czasie
konflikt na granicy religii, zwłaszcza w trójkącie
chrześcijaństwo – judaizm - islam. Moim
znakiem protestu stała się schematycznie zarysowana
sylwetka „ludzika” wykonanego z drutu,
który gestem i rekwizytem zamknięty został
w ograniczonej przestrzeni. Prosty „ludzik”, tylko
przypominający formy antropoidalne, w założeniu
ma komunikować prostą prawdę: nie forma,
a treść, działania i intencje ludzi są istotne i zapamiętywane.
I te dobre, i te złe.
W roku 2018 z przerażeniem obserwuję to, co
dziś się w Polsce dzieje. Już nie tylko religia, ale
każdy pretekst może być powodem do agresji,
kłamstwa, złości, destrukcji. Tacy naprawdę jesteśmy?
Tak łatwo demony XX wieku przywołać
tu i teraz? Tak łatwo nam kłamać, pluć, zapominać
i być złymi ludźmi? Tacy chcemy być?
My – Dumni Polacy...
Prace wypożyczone z Kolekcji Współczesnej Sztuki Złotniczej Marii Magdaleny Kwiatkiewicz. Dziękuję - http://galeriayes.pl/